Już w najbliższą sobotę (25 stycznia) Szczypiorniak Olsztyn zainauguruje rundę rewanżową w rozgrywkach I ligi mężczyzn, grupa A. Przed podopiecznymi Krzysztofa Maciejewskiego i Konstantego Targońskiego pierwsze wyzwanie w nowym roku. W Małej Arenie Hali Urania rywalem naszego zespołu będzie SKF KPR Sparta Oborniki.
Rok 2024 zakończony porażką w Grudziądzu
Od ostatniego ligowego spotkania Szczypiorniaka Olsztyn minął nieco ponad miesiąc. Mamy nadzieję, że był to wystarczający okres czasu, aby nasi zawodnicy nieco zresetowali głowy, dali zregenerować się swoim organizmom, a w konsekwencji przystąpili do rundy rewanżowej w pełni wypoczęci i głodni sukcesów.
Przypomnijmy, że olsztynianie rok 2024 zakończyli porażką w Grudziądzu z tamtejszym MKS BODEGA 24:31. Patrząc na to, że Krzysztof Maciejewski i Konstanty Targoński mieli wówczas do dyspozycji zaledwie 11 zawodników, w tym dwóch bramkarzy, to przegraną siedmioma bramkami należy uznać za wynik co najmniej niezły.
Z niemałym uśmiechem na twarzy z Grudziądza mógł wracać Mirosław Ośko, który 20 grudnia rzucił rywalom osiem bramek. Był to jednocześnie jego najlepszy występ w tym sezonie, jeśli popatrzymy na liczbę trafień w jednym meczu. To jednak nie pozwoliło zdobyć olsztynianom choćby punktu w starciu z wyżej notowanym rywalem.
Sparta w dobrych nastrojach
Nasi sobotni oponenci poznali już smak ligowego grania w roku 2025. Podopieczni Jana Okpisza i Marka Arciszewskiego pokonali w zaległym spotkaniu 13. kolejki KPR Gryfino 45:35, już do przerwy prowadząc trzema trafieniami (19:16). Skutecznością w drużynie Sparty wykazał się rozgrywający Jan Czaprański, który dziesięciokrotnie umieszczał piłkę w bramce.
To przede wszystkim na niego będą w sobotę musieli skoncentrować swoją uwagę nasi obrońcy. 20-latek jest w tym sezonie najskuteczniejszym graczem ekipy z Obornik, mając na koncie łącznie 72 trafienia – tyle samo, co Karol Domagalski. Tym samym obaj zawodnicy plasują się ex aequo na 12. miejscu w klasyfikacji strzelców.
Równie imponującymi wynikami mogą pochwalić się również 17. w tym rankingu Krzysztof Szorcz (61 bramek) oraz 21. Mateusz Napierała (56 bramek). Mocnym punktem Sparty Oborniki są także bramkarze, którzy nieraz już udowodnili, że swoimi interwencjami potrafią odwrócić losy meczu.
Rywale faworytem – przynajmniej na papierze
Nie da się ukryć, że większość ekspertów wskazałaby ekipę Jana Okpisza i Marka Arciszewskiego jako faworytów sobotniego starcia. SKF KPR Sparta Oborniki plasuje się bowiem na siódmym miejscu w tabeli, mając na swoim koncie 23 „oczka”. Drużyna z województwa wielkopolskiego wygrała w tym sezonie ligowym osiem spotkań, w tym siedem w regulaminowym czasie gry.
Z kolei Szczypiorniak w rundzie jesiennej tylko raz cieszył się z kompletu punktów. Przypomnijmy, że 5. kolejce olsztynianom udało się odnieść – co by nie mówić – historyczne zwycięstwo 27:26 z zespołem Abramczyk AZS UKW Bydgoszcz. Bohaterem tego spotkania został Hubert Kaczmarek, który w ostatnich sekundach dał wygraną naszej drużynie.
To by jednak było na tyle, jeśli chodzi o zdobycze punktowe Szczypiorniaka, który zamyka ligową tabelę. Również w bezpośrednich starciach ze Spartą nie idzie nam ostatnio najlepiej. Z ekipą z Obornik nie potrafimy wygrać od 12 lutego 2022 roku. Wówczas zwyciężyliśmy 33:31. Z kolei w tym sezonie, w starciu 2. kolejki, ulegliśmy na wyjeździe 24:36.

W sobotę zapraszamy do Uranii!
Jak zawsze, także i w nowym roku 2025 liczymy na wsparcie naszej najlepszej publiczności. Drodzy Kibice, bądźcie z nami już od pierwszego starcia rundy rewanżowej i pokażcie, że Szczypiorniak to prawdziwa Rodzina, która jest ze sobą na dobre i na złe. W sobotę startujemy już o godzinie 16:00. Wstęp na to spotkanie jest wolny. Do zobaczenia przy Piłsudskiego 44!