Trzeci w tabeli MKS BODEGA Grudziądz to ostatni rywal naszego zespołu w bieżącej edycji I ligi mężczyzn (gr. A). Spotkanie 26. kolejki odbędzie się w piątek (9 maja) w Małej Arenie Hali Urania. Pojedynek rozpocznie się o godzinie 19:30.
MKS i jego seria wyjazdowych potyczek
MKS BODEGA Grudziądz, podobnie jak nasz zespół, piątkowym spotkaniem zakończy rywalizację w obecnym sezonie I ligi mężczyzn (gr. A). Zawodnicy Sebastiana Rumniaka są już pewni trzeciego miejsca i do tego pojedynku mogą podejść na pełnym luzie. W 25 meczach zgromadzili 60 „oczek”. Zwyciężyli 20 razy, przegrali tylko pięć, a ich bilans bramkowy wynosi 819:709.
Kampanię 2024/2025 zakończą piątym z rzędu starciem wyjazdowym. Porażki w Morągu (34:36) i w Płocku (32:39) pozbawiły ich szans na walkę o Ligę Centralną. Nastroje grudziądzanom nieco poprawiły wygrane spotkania w Obornikach (28:26) i w Gryfinie (34:25), ale nie pozwoliły zbliżyć się do czołówki. Przed nimi ostatnie wyzwanie, czyli mecz z 13. w tabeli Szczypiorniakiem Olsztyn.
Ostatnia szansa na punkty
Faworytem piątkowego pojedynku niewątpliwie będą goście, jednak nasz zespół już kilkukrotnie pokazywał w tej rundzie, że potrafi rywalizować nawet z najlepszymi w lidze. Tak było chociażby 26 kwietnia w Morągu, kiedy to minimalnie przegraliśmy jednym trafieniem (27:28). Gospodarze rozstrzygnęli to spotkanie w samej końcówce, a więcej o tym meczu przeczytacie TUTAJ.
Punktów nie udało się wywalczyć także cztery dni później, kiedy to Szczypiorniak gościł SMS ZPRP II Płock. Podopieczni Krzysztofa Maciejewskiego i Konstantego Targońskiego pozostali więc na 13. miejscu w tabeli z dorobkiem 12 „oczek”. Jedno więcej ma Sambor Latocha Agropom Tczew. Ekipę z Pomorza wciąż można wyprzedzić. Warunkiem minimum jest jednak pokonanie MKS-u.
W Grudziądzu olsztynianie walczyli w jedenastu
Po raz pierwszy w tym sezonie obie drużyny stanęły naprzeciw siebie 20 grudnia ubiegłego roku. W pojedynku 13. kolejki jakąkolwiek zdobycz punktową Szczypiorniaka należało rozpatrywać w kategorii cudu. Olsztynianie pojechali do Grudziądza w zaledwie 11 zawodników, w tym dwóch bramkarzy. Przegraną siedmioma golami (24:31) należy więc uznać za wynik co najmniej niezły.
MKS BODEGA Grudziądz już do przerwy wypracował sobie siedmiobramkową przewagę – 19:12. Podopieczni Krzysztofa Maciejewskiego i Konstantego Targońskiego zwarli szyki obronne w drugiej połowie i dali się pokonać tylko 12 razy. Tyle samo bramek rzucili w ataku, co dało wynik końcowy 31:24 dla MKS-u. W naszej ekipie najskuteczniejszy był Mirosław Ośko – autor ośmiu trafień.

Na mecz Szczypiorniak Olsztyn – MKS Grudziądz zaprasza sam kapitan!
Choć ostatnia kolejka ligowych zmagań zaplanowana jest na 17-18 maja, to starcie Szczypiorniak Olsztyn kontra MKS BODEGA Grudziądz odbędzie się już jutro (9 maja). Poprowadzą je sędziowie Adam Dejna oraz Marek Strzelczyk, a ich pierwszy gwizdek w Małej Arenie Hali Urania zabrzmi o godzinie 19:30. Kilka słów do naszych Kibiców ma przed tym meczem kapitan Mirosław Ośko.
Na pewno będziemy walczyć i myślę, że zdobycie przez nas przynajmniej punktu jest jak najbardziej realne. Co prawda MKS Grudziądz jest bardzo dobrą i doświadczoną drużyną, natomiast uważam, że nie jest nie do pokonania. Jeżeli zagramy tak, jak przez powiedzmy 50 minut meczu w Morągu, to myślę, że naprawdę mamy szansę na jakąś zdobycz. Chcielibyśmy zakończyć ten sezon pozytywnie, dlatego w imieniu całej drużyny bardzo serdecznie zapraszam wszystkich naszych Kibiców na to spotkanie. Damy z siebie absolutne maksimum, aby te ostatnie punkty zostały w Olsztynie
– podkreślił Mirosław Ośko.

ZOBACZ TAKŻE: SMS nie pozostawił złudzeń. Trzy punkty pojechały do Płocka