W niedzielę 3 października 2021 roku o godz. 16.00 na hali sportowej V liceum Ogólnokształcącego im. Wspólnej Europy w Olsztynie przy ul. Krasickiego 2 zawodnicy KS „Szczypiorniak” Olsztyn rozegrali swój trzeci mecz ligowy o mistrzostwo I ligi mężczyzn grupy A w sezonie 2021/2022. Tym razem do stolicy Warmii i Mazur przyjechał zespół z Mazowsza, a mianowicie MKS Mazur Sierpc.
Po dwóch zwycięstwach w pierwszych dwóch spotkaniach podopieczni trenera Konstantego Targońskiego przystępowali do meczu z Mazurem w pozytywnych nastrojach, tym bardziej, że w okresie przygotowawczym udało się im pokonać zespół z Mazowsza i to na ich terenie. Jak wiadomo nie od dziś liga rządzi się jednak swoimi prawami. Mecz rozpoczął się od prowadzenia Szczypiorniaka 2:0.
W 5 minucie Szymon Konarzewski obronił rzut karny a następnie dobitkę Konrada Brzezińskiego czym wprawił w zachwyt nie tylko swoich kolegów z zespołu ale licznie przybyłą rzeszę kibiców Szczypiorniaka. Do remisu goście doprowadzili w 7 minucie za sprawą dwóch wykorzystanych tym razem rzutów karnych przez drużynę gości. W 20 minucie spotkania przyjezdni po raz pierwszy wyszli na prowadzenie 4:5, jednak już 5 minut później gospodarze je odzyskali za sprawą celnego rzutu Wojciecha Golksa. Na przerwę zespoły schodziły remisując 9:9. Po przewie do 45 minuty mecz toczył się bramka za bramkę i wtedy to goście odskoczyli Szczypiorniakowi na dwie bramki.
W kolejnej akcji karę dwóch minut otrzymał zawodnik gości a do rzuty karnego podszedł kapitan zespołu Radosław Dzieniszewski. Niestety zwiódł bramkarza, ale piłka uderzyła w słupek. Na szczęście w kolejnej akcji przytomnie odzyskał piłkę pod własną bramką po czym oddał rzut i przelobował bramkarza gości zdobywając kontaktową bramkę. Do remisu doprowadził w 55 minucie celnym rzutem ze skrzydła Jakub Ostrówka. Niestety kolejne 3 bramki były autorstwa drużyny z Sierpca którzy wyszli na prowadzenie 19:22. Prowadzenia już nie oddali, chociaż Szczypiorniak doszedł ich jeszcze na jedną bramkę to w ostatniej minucie spotkania z rzutu karnego wynik ustalił Konrad Brzeziński.
Bardzo dobre zawody rozegrał po raz kolejny Jakub Pikura, niestety w tym meczu zabrakło skuteczności. Podopieczni trenera Targońskiego nie wykorzystali 2 rzutów karnych, nie wykorzystali żadne gry w przewadze, a na domiar złego popełnili sporo błędów w ataku, tj. strata piłki czy błędy chwytu. Nie zapominajmy jednak, że Szczypiorniak debiutuje na parkietach pierwszoligowych, a już niejednokrotnie pokazywał, że potrafi wyciągać wnioski z porażki i przekuwać je w późniejsze zwycięstwo.
Po meczu powiedzieli:
Trener Konstanty Targoński: „Gratulujemy przeciwnikowi zwycięstwa. Moim podopiecznym należą się gratulacje za nieustępliwość i walkę do końca. Gratulacje również za indywidualne wyniki, które muszą się przełożyć na grę zespołową. To droga do sukcesu w każdym kolejnym meczu.”
Obrotowy Piotr Dzido: „Rywal postawił dziś ciężkie warunki. Robiliśmy co mogliśmy, niestety kolejny raz zawodzi skuteczność co przy dobrze dysponowanym bramkarzu MKS-u daje niezbyt pozytywny wynik. Musimy przyłożyć większą wagę do tego elementu i ciężko pracować, żeby w przyszłości wykluczyć błędy do minimum. Gratulacje dla zespołu z Sierpca za dobre zawody. Ten mecz to już historia, jednak pozytywnie patrzymy w przyszłość i już myślimy o Gryfinie. Zapewniam, że dołożymy wszelkich starań, żeby kibice byli z nas dumni, a przede wszystkim, żebyśmy sami byli zadowoleni, a wykonana praca na treningach dała wymierny efekt.”
KS Szczypiorniak Olsztyn – MKS Mazur Sierpc 22:24 (9:9)
KS SZCZYPIORNIAK OLSZTYN: Jakub PIKURA, Szymon KONARZEWSKI – Jakub JUREWICZ , Dominik LEWANDOWSKI 3, Jakub BĄDZELEWSKI, Przemysław MOSIEWICZ 3, Wojciech GOLKS 5, Tomasz ZABOROWSKI, Maciej WARMIŃSKI, Jakub OSTRÓWKA 4, Piotr DZIDO 4, Radosław DZIENISZEWSKI 1, Łukasz SYPNIEWSKI, Krystian STRĄCZEK.
Kary: 8 min. (Jurewicz, Golks, 2 x Mosiewicz)
Rzuty karne: 1/3 (Zaborowski 0/1, Dzieniszewski 0/1, Golks 1/1)
Widzów: 111 osób
Sędziowali: Arkadiusz KANIECKI i Mateusz SARNOWSKI (Brodnica)