KPR Gryfino będzie kolejnym rywalem Szczypiorniaka Olsztyn w rozgrywkach I ligi piłki ręcznej mężczyzn, grupa A. Zaległe spotkanie 14. kolejki odbędzie się w najbliższą sobotę (8 lutego) w Małej Arenie Hali Urania. Jego początek zaplanowano na godzinę 16:00.

Goście nie wygrali od 12 października

Ostatnich miesięcy KPR Gryfino z pewnością nie może zaliczyć do udanych. Goście nie zdobyli choćby punktu od 16 listopada ubiegłego roku, co w tabeli ligowej przekłada się na 10. lokatę podopiecznych Bartosza Jurkiewicza. Wówczas, w spotkaniu 8. kolejki, ulegli po rzutach karnych Port Service Wybrzeżu I Gdańsk 43:45. Po regulaminowych 60 minutach było natomiast 40:40.

Z kolei ostatnią wiktorię KPR Gryfino odniósł 12 października, kiedy to w 5. serii gier pokonał USAR Kwidzyn 37:28. Aż dziewięć bramek rzucił wówczas Robert Terczyński, który jest aktualnie drugim najlepszym strzelcem naszej ligi. Niespełna 20-letni rozgrywający zdobył w tym sezonie już 97 bramek. Ustępuje tylko Antoniemu Grabowskiemu z Port Service Wybrzeża I Gdańsk – 113 trafień.

KPR Gryfino wciąż szuka przełamania

Nienajlepsze ostatnie miesiące zespołu z Gryfina przełożyły się na dopiero 10. miejsce w tabeli. Drużyna z województwa zachodniopomorskiego ma na swoim koncie 13 „oczek”. Otrzymała je za cztery zwycięstwa i jedną – wspomnianą już – porażkę po rzutach karnych z ekipą z Gdańska. Bilans bramkowy zawodników Bartosza Jurkiewicza jest niekorzystny i wynosi 462:500.           

Także w nowym roku przyjezdnym nie wiedzie się najlepiej. KPR Gryfino wciąż szuka przełamania. Nasi sobotni goście rok 2025 zainaugurowali zaległym domowym starciem 13. kolejki z zespołem SKF KPR Sparta Oborniki, które przegrali 35:45. Z kolei 1 lutego niekoniecznie gościnni okazali się szczypiorniści z Tczewa. Sambor Latocha Agropom zwyciężył u siebie 34:31.

Szczypiorniak bez zwycięstwa od… 12 października

Podobnie jak goście, tak i Szczypiorniak po raz ostatni ze zdobycia kompletu punktów cieszył się 12 października ubiegłego roku. Potyczka z zespołem Abramczyk AZS UKW Bydgoszcz była swego rodzaju świętem dla naszej drużyny. Przełamaliśmy się bowiem po kilkudziesięciu spotkaniach bez wygranej. Od 5. kolejki licznik jednak zaczął bić na nowo…

Na pierwszy pojedynek w 2025 roku przyszło nam czekać aż do 25 stycznia. Na inaugurację rundy rewanżowej przegraliśmy z ekipą z Obornik 21:25, choć potrafiliśmy nawiązać równorzędną walkę z rywalem, o czym pisaliśmy TUTAJ. Gorzej było w Wejherowie. Tytani całkowicie rozbili nas po przerwie. Zwyciężyli 40:25, a więcej rozegranym 1 lutego meczu przeczytacie TUTAJ.

Na wygraną z KPR-em czekamy od niespełna trzech lat

6 marca 2022 roku – to data ostatniego zwycięstwa olsztynian z KPR-em. W Hali Sportowej V Liceum Ogólnokształcącego Szczypiorniak triumfował 33:31. Dziewięć bramek dla naszej drużyny rzucił wówczas Jakub Ostrówka, a sześć dorzucił od siebie Przemysław Mosiewicz. Kolejne pięć starć naszych zespołów to już wygrane szczypiornistów z Gryfina.

40:25, 31:29, 43:21, 29:25 i 27:25 – takimi wynikami kończyły się ostatnie pojedynki KPR Gryfino kontra Szczypiorniak Olsztyn. Bardzo blisko punktów byliśmy w rundzie jesiennej. Na inaugurację sezonu 2024/2025 prowadziliśmy w 46. minucie już 23:20, a świetne zawody rozgrywał Karol Domagalski, który zanotował 13 trafień. Słaba końcówka w naszym wykonaniu sprawiła jednak, że ostatecznie przegraliśmy dwiema bramkami (25:27).

Przed sobotnim starciem turniej 1×1

Emocje w Małej Arenie Hali Urania gwarantowane są punktualnie od godziny 11:00. To właśnie wtedy wystartuje „EVA Handball Kids 1:1”, czyli turniej piłki ręcznej 1×1, w którym udział wezmą dzieci z klas III i młodszych szkół podstawowych. Partnerem zmagań jest MAG Dystrybucja Sp. z o. o., która dba o zawodnienie naszych zawodników, dostarczając nam wodę EVA Zdrój.

Dokładnie pięć godzin później powinno wystartować spotkanie KS Szczypiorniak Olsztyn – KPR Gryfino. Zaległy pojedynek 14. kolejki I ligi piłki ręcznej mężczyzn poprowadzą arbitrzy z Brodnicy – Arkadiusz Kaniecki i Mateusz Sarnowski. Wstęp na oba wydarzenia jest wolny. Zapraszamy do Małej Areny Hali Urania już od godziny 11:00!

ZOBACZ TAKŻE: Tytani poza naszym zasięgiem