Po wysoko wygranym niedzielnym (29 listopada) meczu z Pasją Bartoszyce 39:22 (19:8). W środę (2 grudnia) Nasi Juniorzy zapewnili sobie tytuł mistrzów województwa w piłce ręcznej na sezon 2020/21. Pokonali w Elblągu MKS Truso 28:26 (13:9), rewanżując się za porażkę w I rundzie na własnym boisku 21:23. Tym razem wypoczęty zespół pewnie wygrał z groźnymi rywalami, odpierając w końcówce szaleńczy atak gospodarzy. Do zakończenia rozgrywek pozostała jeszcze jedna kolejka, ale najważniejsze rozstrzygnięcia zapadły, Podopieczni trenera Konstantego Targońskiego zagrają w Mistrzostwach Polski juniorów, a drugiego reprezentanta wyłonią baraże między MKS Truso – MDK Bartoszyce.
KS Szczypiorniak Olsztyn – SS MDK Pasja Bartoszyce 39:22 (19:8)
KS Szczypiorniak Olsztyn: Fabian Masłowski, Sebastian Kusiak, Paweł Krawczyński, Eryk Kulas-2, Maciej Warmiński-5, Robert Targoński-6, Filip Lewalski-3, Maciej Retkiewicz-1, Karol Domagalski-1, Kacper Walczak-5 Klaudiusz Leszczyński-11, Mateusz Rakowski-4, Mateusz Reszczyński, Piotr Fabisiak-1
Cały mecz układał się po myśli Naszych Juniorów. Konsekwencja w ataku i walka w obronie pozwoliło na kontrolę meczu od początku do końca spotkania. W 14 min. było 8:3 a do przerwy 19:8 co ustawiło spotkanie. Trener mógł desygnować do gry wszystkich zawodników co w późniejszym etapie będzie mogło mieć kluczowe znaczenie.
MKS Truso Elbląg – KS Szczypiorniak Olsztyn 26:28 (9:13)
KS Szczypiorniak Olsztyn: Fabian Masłowski, Sebastian Kusiak, Paweł Krawczyński, Eryk Kulas, Maciej Warmiński-1, Robert Targoński-4, Filip Lewalski-3, Maciej Retkiewicz-2, Karol Domagalski-3, Jakub Bądzelewski, Jakub Góralski, Klaudiusz Leszczyński-6, Mateusz Rakowski, Mateusz Reszczyński-8, Piotr Fabisiak-1
W środę olsztynianom wystarczyło skromne zwycięstwo. Przygotowywali się do potyczki pieczołowicie. Zregenerowali siły po sobotnim spotkaniu II ligi, przypomnieli sobie najważniejsze atuty elblążan, by uwzględnić to w planie taktycznym. Początek był wyrównany. Po kwadransie notowano remis 5:5, ale pod koniec pierwszej części do głosu doszli zdecydowanie olsztynianie. Efektem tego była przewaga do przerwy 13:9. Po zmianie stron Szczypiorniak jeszcze energiczniej zaatakował i powiększał różnicę. W 35 minucie dystans wzrósł do ośmiu trafień (18:10). Wydawało się, że wszystko jest przesądzone. Tak zapewne pomyśleli też nasi juniorzy, nie doceniając ambicji i determinacji przeciwników, którzy jeszcze zdołali wykrzesać ostatnie siły. Odrabiali straty, a w ostatniej minucie ich super snajper Dominik Latarski zdobył nawet kontaktową bramkę (26:27). Odpowiedź Karola Domagalskiego rozwiała wszelkie wątpliwości i Szczypiorniak mógł po raz kolejny świętować tytuł mistrzowski. Chłopcy zdali trudny egzamin w Elblągu, stanowiąc zdyscyplinowany kolektyw. W wyrównanym zespole liderem snajperów tym razem okazał się Mateusz Reszczyński – zdobywca ośmiu branek.
Wprawdzie Szczypiorniak ma jeszcze do rozegrania mecz z Czarnymi Olecko, ale jego wynik nie będzie miał znaczenia dla układu tabeli. Zresztą w tym akurat spotkaniu olsztynianie są murowanym faworytem. Wynik drugiego spotkania MDK Bartoszyce – MKS Truso może ustawić kolejność gier w barażach.
Tabela
1. | KS Szczypiorniak Olszyn | 5 | 12 | 157:110 |
2. | MDK Bartoszyce | 5 | 9 | 138:130 |
3. | MKS Truso Elbląg | 5 | 9 | 143:118 |
4. | MLKS Czarni Olecko | 5 | 0 | 96:176 |