WIELKA SZANSA – FINAL FOUR W ZASIĘGU.

W piątek (5 marca) w Bartoszycach rozpocznie się turniej ¼ finału Mistrzostw Polski Juniorów. Nominalnym gospodarzem imprezy jest KS Szczypiorniak Olsztyn, który zmierzy się z rywalami, którzy są „młodzieżówkami” znanych klubów superligi: Gwardii Opole, Górnika Zabrze i Pałacu Młodzieży Tarnów. Tylko dwie drużyny uzyskają awans do Final Four, a jego organizatorem mają być też Bartoszyce. Wybudowano tam piękną halę, której projekt uwzględniał szczególnie potrzeby piłkarzy ręcznych. Ta dyscyplina ma w mieście duże tradycje, podtrzymuje je uzdolniona młodzież, a niebawem reaktywowana zostanie ligowa drużyna seniorów.

Naszym zawodnikom i szkoleniowcom zależy, by za jakiś czas znów pojawić się w Bartoszycach i zagrać o medale Mistrzostw Polski juniorów. Czy jest to realne?

Stawka jest bardzo wyrównana – twierdzi trener olsztyńskiego zespołu Konstanty Targoński. Stać nas  na nawiązanie walki z każdym przeciwnikiem, dlatego nie owijam w bawełnę. Chcemy awansować do czołowej czwórki. Moi podopieczni mają tego świadomość. Jestem przekonany, że dadzą z siebie wszystko.

W dwóch poprzednich turniejach (1/16 w Kwidzynie i 1/8 w Gdańsku) drużyna zaprezentowała się bardzo dobrze. Wytrzymywała mecze pod względem fizycznym, bezbłędnie realizowała założoną taktykę, rozsądnie zachowywała się w wyrównanych  końcówkach. To trzeba powtórzyć, uwzględniając jeszcze większą mobilizację i koncentrację, bo poprzeczka jest postawiona znacznie wyżej.

Cieszy szczególnie fakt, że duży udział w dotychczasowych awansach  ma nasza trójka ucząca się i trenująca w szkołach mistrzostwa sportowego. I tu nie chodzi tylko o wysoki poziom sportowy, ale przede wszystkim fakt, że wychowankowie nadal czują się związani ze Szczypiorniakiem, co wpływa na znakomita atmosferę w zespole. I choć niektórzy z nich zapewne do Olsztyna po ukończeniu SMS nie wrócą (Jakub Ałaj podpisał już kontrakt z Gwardią Opole) to dopóki są zawodnikami olsztyńskiego klubu ich sportowa lojalność jest niezaprzeczalna. Michał Safiejko, choć w SMS Gdańsk gra na skrzydle, w turniejach mistrzowskich świetnie wywiązuje się z roli rozgrywającego, a doświadczenie, tytaniczna praca w obronie oraz dobre koleżeńskie rady  Igora Graczyka z SMS Kielce wyzwoliły potencjał z Jakuba Bądzelewskiego. Tak tworzy się drużyna, która ma świadomość, że realizuje wspólny cel.

Najważniejsze, że wszyscy zawodnicy są zdrowi i pełni zapału do gry. Dysponujemy dość szeroką grupa wartościowych graczy, co w trudnych turniejach ma ogromne znaczenie. Tu nikt się nie będzie oszczędzał, jedni będą grać więcej, inni mniej, każdy jest potrzebny, by dać dobrą zmianę, przetrwać trudniejszy okres, przełamać niepomyślna passę. Duch zespołu jest najważniejszy.

Terminarz:

Piątek (5 marca)

16.00: SPR Górnik II Zabrze – MKS Pałac Młodzieży Tarnów

18.00: KS Szczypiorniak Olsztyn – Gwardia I Opole

Sobota (6 marca)

10.00: Gwardia I Opole – SPR Górnik II Zabrze

12.00: KS Szczypiorniak Olsztyn – MKS Pałac Młodzieży Tarnów

Niedziela (7 marca)

10.00: MKS Pałac Młodzieży Tarnów – Gwardia I Opole

12.00: KS Szczypiorniak Olsztyn – SPR Górnik II Zabrze